czwartek, 10 lipca 2008

Podejście n-te

Wcale nie tak prosto jest urządzić mieszkanie. W teorii człowiek wykombinuje mniej więcej wygląd, ustawi meble doda dodatki. Ale życie to nie smisy;p Chwilowo łóżka cośmy upatrzyli nie ma bo... tak. Zadowolimy się innym modelem. Ramka do zdjęć nie taka, a kupienie firanek i zasłon - tak to się czymś różni- zakrawa na cud. A to kolor nie taki, a to rozmiar no a na koniec cena. Tak widziałam i zasłony za 399 zł.Ale się nie poddajemy. W niedzielę podejście n-te a jak nie to tniemy to znalazłam pierwsze. Pościel tez jakaś dziwna jest. Oczojebne wzory w których bym w życiu nie zasnęła. Koronki, kwiatki...Jeśli chcecie kupić droższą to na pewno ma chińskie wzorki. Serio.

Jak już mowa o cenach. Tak na zasadzie szukania po odwiedzeniu 2 marketów udaliśmy sie do sklepu na Towarowej. Bo w gazetce tanio no i może nas coś zainspiruje. Ta... Ceny łóżek i pościeli zwaliły z nóg. Za krzesło 300,- . Łóżka od 1500 ale żeby one ładne były. Za darmo bym nie chciała><" Wyszliśmy z przekonaniem że już wiemy dlaczego markety mają tylu chętnych. No i Ikea mym bogiem. Tam tanio i ładnie. I jeszcze dowiozą na miejsce. Nie żebym miała dużo rzeczy;p Ale naprawdę wole oblewać łóżko nie za 1000 zł. A kotowi tez wszystko jedno w co pazury wbije:)

I jeszcze optymistycznie. Dzięki dobroci cioci i wujka mamy garnki:) Miś ma w czym gotować:) A czas do pakowania pudel coraz bliżej:D

5 komentarzy:

Unknown pisze...

Zdecydowanie urządzenie mieszkania to nie jest tania sprawa. A na niektórych rzeczach po prostu nie opłaca się oszczędzać. IMO jedną z takich rzeczy jest właśnie łóżko, na którym - znając obecny tryb życia każdego młodego zabieganego i zapracowanego człowiek - spać za wiele się nie będzie. Dlatego trzeba iść w jakość a nie ilość snu i musi być ono mega wygodne. A tego już łóżka z supermarketu nie dadzą. IKEA to jest absolutne minimum pod tym względem.
PS. Rozpisuje się tak to tym, bo mamy podobny problem ;)

male-zielone pisze...

Mis mi ukradł notkę :P
Może ja mam dziwny jakiś spaczony gust ale znalezienie czegoś co ma kolor taki jak chcesz i nie kosztuje 300% normy jest trudne. Teraz panuje moda na jakieś chore ilości wzorków, ozdobników i wszędzie srebrne i złote kolory (bleah...)

Odnośnie łóżka to co jak co ale łóżka z ikei (konkretnie te metalowe ramy) są super. Inne rodzaje się nie wypowiadam bo nie spałem.

MikeTNK pisze...

Łóżko, czyli tak naprawdę rama to jeszcze pół biedy. Musi się podobać i odpowiadać wielkością. Materac - tu się zaczyna prawdziwa jazda bo tak naprawdę od materaca zależy jak się będzie spało. A zakup dobrego materaca to nierzadko wydatek 2 krotnie większy niż sama rama... i to jednego, a kupić trzeba dwa lub ewentualnie jeden duży :)

Mogę polecić, aby materac nie był zbyt miękki. Przy siadaniu wydaje się to fajne, ale na dłuższą metę do spania już nie bardzo. Oczywiście broń boże piankowe. Tylko sprężyny z ewentualnymi dodatkami (polecam kokosowe - ale to już drożyzna).

Insza ewentualność to cuś takiego jak mogliście u nas zobaczyć - rozkładane (ale nie jak typowa wersalka więc nie ma efektu "staczania się" na środek w nocy ;) ), od razu z pojemnikiem na pościel, bardzo duży wybór materiałów obiciowych i zadziwiająco dobre "materace".

Kiane pisze...

Miś nie ukradł tylko szybciej napisał;p
Łóżko to podstawa bo najwięcej czasu tam razem spędzimy;p I już mamy upatrzone. Z wygodnym materacem:)
To gdzie te dobre materace są?

MikeTNK pisze...

Paradoksalnie największy wybór sensownych materacy widziałem w ... Jupiterze na Towarowej od którego odstraszyły was ceny :) Niestety - tam po prostu było dużo stoisk w jednym miejscu włącznie z paroma stoiskami producentów gdzie można było zamówić materac na wymiar. Stoisko producenta kokosowych było zdaje się na "parterze" , a nie na piętrze z tego co pamiętam.

A to co my mamy do spania to musielibyście się wybrać z Gobasem w niedzielę na bazarek na Olimpii - tam "producent" ma swoje stoisko.