Yeeee właśnie skończyłam ostatni kawałek skrzydła. Touchdown!!!! To teraz biorę się za następnego, a nawet 3 coby na prezenty były:)
W międzyczasie chodzę do pracy bo każdy gdzieś chodzi... W tym tygodniu to nawet do 20 będę tam siedzieć. Co w połączeniu że ten weekend będzie zjazd daje masakrę>< I z jednym babsztylem mam 3x90 min. Ble.. Sudoku i do przodu. Niestety przez panią blee nie mogę pisać pracy mgr bo zadała nam do opracowania 7 raportów UNESCO. Każdy ma dużo stron. Uwielbiam prace domowe><'
A już niedługo święta^^ Mikołaj melduje że ma 90% zakupów wykonanych. Ominą mnie, mam nadzieję, gigant kolejki.
Na koniec zdjęcie mego osiągnięcia wykonanego w 18 dni:)
1 komentarz:
Do 20:00 o.o'? Wyzysk to się nazywa.
Mój Mikołaj obudzi się pewnie za 2 i pół tygodnia.Albo później xD"
Gratuluje, fajnie Ci to wychodzi :D
Prześlij komentarz