czwartek, 20 października 2011

Festiwal 5 Smaków dzień 2

Dzisiejsze danie główne: przegląd twórczości Hou Hsiao-hsien. Tajwański znany reżyser. Dla mnie od dziś też. Film "Miasto smutku". Podobno kopii na świecie jest kilka a jedna leży pod łóżkiem pewnego wykładowcy. Czego to się nie dowie człowiek z anegdotki prowadzącego. Co do filmu... Rocznik 89. Odnosi się do historii i wydarzeń kiedy Tajwan uwalnia się od okupacji Japonii i chwilę później trafia "w ręce" Kuomintagu. Film.. specyficzny. Niejednolita narracja, przemijający czas. Trzeba się skupić. Jednak mi to jakoś nie przeszkadzało. Pewnie przyzwyczajona jestem. Jednak wydarzenia historyczne to tylko tło dla opowieści o rodzinie. O braterstwie. I tu znakomita rola Tonego Leung Chiu Wai, który zagrał głuchoniemego bohatera. Ale może nie obiektywna jestem bo aktor należy do ulubionych.
W każdym razie film wart obejrzenia. Z gatunku tych do myślenia. Nie rozumiałam, czemu w niektórych momentach widownia się śmieje... Ale cóż.
A jutro Norwegian Wood:)

A na zakończenie reklama która była przed filmem i mnie rozbawiła:D

Brak komentarzy: